Pokemon GO Plus to urządzenie, którego możliwości są już znane zdecydowanej większości graczy. Opaska ta jak na polskie realia nie jest niestety tanią inwestycją, bo około 35 dolarów za klips umożliwiający łapanie pokemonów w uproszczony sposób oraz odbieranie przedmiotów z PokeStopów, to dość dyskusyjna kwota. Co warto wiedzieć przed zakupem?
Możliwości Pokemon GO Plus skupiają się przede wszystkim na zautomatyzowaniu najważniejszych czynności tak, by gracz nie musiał ciągle patrzeć na ekran swojego smartfona. Nie jest to jednak idealne odwzorowanie, ponieważ w tym momencie toczy się bardzo ożywiona dyskusja na temat skuteczności łapania pokemonów przez urządzenie. Nie da się oprzeć wrażeniu, że Niantic umyślnie utrudniło ten sposób chwytania stworków, tak by gracze nie oskarżyli dewelopera o zbyt duże ułatwienie dla tych, którzy zdecydowali się zainwestować pieniądze w udogodnienie do darmowej gry. Poniżej przedstawiam najważniejsze kwestie, które pozwolą odpowiedzieć na pytanie, czy jest to coś na co na pewno chcecie przeznaczyć pieniądze.
Pokemon GO Plus nie jest urządzeniem niezależnym
Jesteś w stanie łapać pokemony… no, prawie
Tak jak wspomniałem we wstępie największą bolączką w korzystaniu z Pokemon GO Plus jest najważniejsza mechanika gry – łapanie pokemonów. Cały proces wygląda następująco:
- gdy urządzenie poinformuje sygnałem świetlnym o obecności pokemona w naszym zasięgu, możemy nacisnąć przycisk;
- w tym samym momencie wykorzystany zostaje 1 zwykły poke ball – niemożliwe jest używanie great ani ultra balli;
- ostatni etap jest loterią – jeśli pokemon nie złapie się po pierwszej próbie, to ZAWSZE ucieka całkowicie.
Jeśli posiadacie poziom w okolicach 20 lub wyżej to doskonale wiecie, jak trudno jest czasem schwytać najbardziej pospolite pokemony takie jak Weedle, Pidgey, Caterpie czy Rattata, kiedy ich CP kształtuje się w okolicach 200 punktów. Teraz zapewne domyślacie się już, jak nieefektywny jest system, który umożliwia rzucenie jednego zwykłego poke balla, dając jedną tylko próbę. Testy przeprowadzone przez wielu graczy pokazują, że w codziennym użytkowaniu efektywność łapania to 30-50%. Wyobraźcie sobie, że spotkaliście jedynego jak dotąd Laprasa/Dragonite w czasie korzystania z Plusa, a jego 2000CP daje wam jakiś 1% szans na schwytanie go w ten sposób. Sprawdzenie swojego dziennika zdarzeń w późniejszym czasie może być nieco przykrym wydarzeniem. Jedynym pocieszeniem może być fakt, iż mimo plotek i niejednoznacznych not ze strony producenta, jesteście w stanie złapać pokemona, którego nigdy wcześniej nie schwytaliście.
Najważniejsza zaleta – mierzenie dystansu
Przed premierą Pokemon GO Plus spekulacje były przede wszystkim skierowane na temat możliwości wykluwania jajek oraz zdobywania cukierków dla towarzysza podczas gry z urządzeniem. Na stronie wydawcy widniała notka, że opaska nie ma możliwości mierzenia dystansu. Oczywiście jest to prawda, ponieważ sam Plus nie zawiera niczego na wzór pedometru ani modułu GPS. Istotny tutaj jest jednak fakt, że aplikacja wciąż działa w tle, a gra musi ustalać nasze położenie względem pokestopów czy pokemonów, tak byśmy w ogóle mogli je łapać. Właśnie ten przymus powoduje, iż odległość dla jajek czy naszego kompana wciąż jest naliczana. Jest to chyba najważniejsza funkcjonalność, która pozwala na „nabijanie” kilometrów podczas codziennych czynności oraz podróży bez spoglądania na ekran smartfona. Pamiętajcie jednak, że urządzenie nie informuje w żaden sposób o jajku gotowym do wyklucia ani nie umożliwia włożenia kolejnych do inkubatora.
Czy warto?
Jak więc wytłumaczyć w kilku słowach, czym jest tak naprawdę Pokemon GO Plus komuś, kto nigdy nie miał styczności z grą? W zasadzie to opaska, która od czasu do czasu wibracjami oraz sygnałami świetlnymi informuje, kiedy należy nacisnąć przycisk. To chyba nie brzmi jak zapowiedź świetnej zabawy. Czy warto wydać na Plusa kwotę około 35 dolarów? Funkcjonalność urządzenia wskazuje, że nie są to pieniądze adekwatne do jego możliwości. Jeśli jednak:
- macie trochę wolnych środków;
- nie zmartwi was wysoce nieskuteczne łapanie pokemonów;
- cenicie sobie możliwość odbierania przedmiotów z PokeStopów jednym kliknięciem;
- najbardziej liczy się dla was mierzony w tle dystans;
- przy czym jednocześnie oszczędzacie spore zasoby baterii,
to opaska ta będzie dla was fajnym gadżetem do wykorzystania w czasie, gdy nie jesteście w stanie lub nie chcecie „pełnoprawnie” grać.